Nawigacja GPS nie ma prawa działać w budynkach. A czasem chętnie byśmy skorzystali z aplikacji, która sprawnie poprowadziłaby nas do interesującego sklepu w centrum handlowym, czy biura. Finowie jako pierwsi mogą już testować innowacyjny system za sprawą aplikacji IndoorAtlas.
Inspirując się zwierzętami, które potrafią wykrywać zmiany w polu magnetycznym Ziemi, fińska firma postanowiła wykorzystać to zjawisko w swojej technologii. Badania wykazały, że każdy budynek w zależności od użytych materiałów budowlanych wywołuje specyficzne zmiany pola magnetycznego. Ponieważ wartości te nie zmieniają się w czasie na ich podstawie można skonstruować dość szczegółowe mapy wnętrza. Sygnał odczytywany z dokładnością od 1,8 m do 10 cm w zależności od poziomu anomalii magnetycznych pozwoli już na sprawną nawigację w czasie rzeczywistym po obiekcie i to nawet na kilku poziomach (technologia rozpoznaje na ilu metrach nad ziemią się znajdujemy). Wystarczy posiadać smartfona z magnetometrem, żyroskopem i akcelerometrem oraz aplikację.
Co ciekawe, IndoorAtlas ma także nietypowy model biznesowy. Aplikacja dla klientów jest bezpłatna, podobnie jak narzędzie dla developerów. Mapy wnętrz są jednak zapisywane w publicznej chmurze i udostępniane wszystkim. Jeśli właściciel danego obiektu będzie chciał udostępnić je tylko wybranej grupie np. swoim pracownikom za taką przyjemność zapłaci już 99 dolarów. Na razie aplikacja dostępna jest w wersji beta, a plany budynków obejmują tylko kilka centrów handlowych w Finlandii. Im szybciej jednak zrobi się o projekcie głośno, tym większe prawdopodobieństwo, że będziemy mogli wkrótce korzystać z niego także w Polsce.