Kiedy Steve zobaczył, że Rihanna ma na ręku – tak samo jak on – opaskę wyrażającą poparcie dla policji Los Angeles, zaproponował jej zrobienie wspólnego zdjęcia. Niestety, w trakcie fotografowania Rihanna upuściła należącego do policjanta iPhone’a – i to na tyle nieszczęśliwie, że uszkodzeniu uległ jego ekran.
Co należy w takim wypadku zrobić? Oczywiście jak najszybciej wystawić zepsuty telefon na aukcję! Tak właśnie postąpił Steve Soboroff, przy czym połowa dochodu z aukcji miała zostać przeznaczona na program wspierający kadetów, czyli młodych funkcjonariuszy LAPD, zaś druga połowa zasilić miała fundusz wspierający rodziny policjantów z Los Angeles, którzy polegli na służbie.
Oba cele bardzo szlachetne, do tego jeszcze psujem była sama Rihanna. Nic dziwnego, że aukcja cieszyła się powodzeniem. Anonimowy kupujący zapłacił za zepsutego iPhone’a aż 65 000 dolarów i – choć może zabrzmi to śmiesznie – były to moim zdaniem naprawdę dobrze ulokowane pieniądze. Warto dodać, że sama Rihanna w ramach przeprosin również wsparła policyjne organizacje dobroczynne sumą 25 000 dolarów.
Ciekawe, jak w takim wypadku zachowaliby się nasi, polscy celebryci…