Dzięki Internetowi świat stał się globalną wioską. Jednak nie wszyscy jej mieszkańcy mają pełnię praw. Otóż nie każdy z nas będzie miał dostęp do wszystkich filmów, seriali telewizyjnych czy teledysków. Kto na przykład chce oglądać aktualny sezon “Gry o tron” równocześnie z emisją amerykańską albo oglądać teledyski takich artystów jak Taylor Swift bądź Within Temptation na YouTubie, nie zrobi tego z polskim łączem internetowym i polskim adresem IP. Powodem takiego stanu rzeczy jest z reguły międzynarodowy handel licencjami. Jeśli np. Polsat kupuje drogi amerykański serial, to premiera w Polsce powinna mieć charakter możliwie ekskluzywny. YouTube w ostatnich miesiącach odblokował wiele filmów, ale polski internauta raczej ich nie obejrzy. Dostawcy tacy jak Ipla albo Onet oferują wprawdzie wiele, ale amerykańskie seriale znajdą się w ich ofercie długo po polskiej premierze i często będą niekompletne.
Netflix i spółka, czyli czego nie wolno polskim użytkownikom
Geoblocking? Nie, dziękuję!
Wykluczanie zagranicznych zainteresowanych w portalach wideo opiera się na blokadach geograficznych. Kiedy strona rozpoznaje polski adres IP, odmawia zalogowania do serwisu albo pokazuje tylko treści specyficzne dla kraju (przykład: YouTube). Tę blokadę można obejść na kilka sposobów – chodzi jedynie o to aby ukryć własny adres IP i surfować z adresem amerykańskim. Osiągniemy to stosując serwer Proxy, klienta VPN albo serwis DNS. W teście oba pierwsze warianty okazały się jednak zbyt uciążliwe albo zbyt powolne.
Tylko serwisy DNS oferują naprawdę prostą drogę do amerykańskiego adresu IP. Kolejna zaleta: przez DNS-routing wiele urządzeń rozrywkowych, takich jak telewizory albo gry, można przestawić na bezpośredni odbiór z USA. Po części – np. Tunlr- serwisy DNS są bezpłatne i oferują transfery, które również umożliwiają strumieniowanie treści HD. Providerzy ProxyDNS i Unblock są natomiast odpłatni (3,33 dol/mies., ewentualnie 4,99 dol/mies.). Zwłaszcza Unblock podczas testu wyróżniał się stabilną i wysoką szybkością, dużą liczbą obsługiwanych portali i znakomitą stroną internetową z wieloma instrukcjami. Aby skorzystać z routingu DNS oferowanego przez Unblock, wystarczy po rejestracji wpisać nowy serwis DNS do ustawień sieciowych komputera. Strona operatora doskonale objaśnia jak to zrobić – i to nie tylko na pecetach z Windows albo Macach, ale także na licznych telewizorach, odtwarzaczach, amplitunerach AV i konsolach. Jedyny haczyk: jeśli zmieni się własny adres IP, na przykład po rozłączeniu DSL, to przed rozpoczęciem surfowania za każdym razem trzeba zarejestrować się w Unblock, aby zweryfikować nowy adres IP. Provider w teście bezproblemowo współpracował z portalami takimi jak Netflix albo Hulu. Słówko na temat bezpieczeństwa: po konfiguracji serwisu DNS na komputerze cały transfer danych będzie odbywał się za pośrednictwem obcych adresów IP. Przy otwieraniu polskich serwisów możecie ewentualnie zostać zablokowani, ponieważ strona będzie was uważać za internautę z USA. Oprócz tego naturalnie nie jest przyjemne powierzanie obcemu serwisowi DNS swojej całej historii surfowania. Dlatego po obejrzeniu amerykańskiego wideo powinniście powrócić do normalnego serwera waszego własnego providera.
Jak zapłacić za usługi Netflix i podobne
Pewną przeszkodę w korzystaniu z amerykańskich portali stanowi wnoszenie opłat za płatne treści. Czasami można płacić przez Paypal albo kartą kredytową, co nie dotyczy usługi Hulu Plus: ten serwis wymaga do rejestracji amerykańskiej karty kredytowej z amerykańskim adresem. W Internecie są jednak liczni dostawcy oferujący pre-paidowe karty właśnie do tego celu.
Test serwisów DNS
Kolumbijski serwis DNS działa szybko i obsługuje wiele portali. Najtańszy abonament kosztuje 10 dolarów za trzy miesiące.
+ Szybki
+ Wiele instrukcji
+ Dostępność dla wielu urządzeń rozrywkowych
– Płatny
– Brak darmowego okresu próbnego
Serwis DNS przez pierwszy tydzień jest bezpłatny. W naszym teście osiągnął najszybsze transfery.
+ Szybki
+ Obsługuje wiele portali wideo
+ Wiele instrukcji
– Płatny