Japońskie przedsiębiorstwo Power Japan Plus zaprezentowało swój najnowszy wynalazek, który zamierza wdrożyć do masowej produkcji jeszcze w tym roku. Ryden to akumulator wykorzystujący tzw. technologię “dual carbon”. W porównaniu do najbardziej popularnych obecnie akumulatorów litowo-jonowych zarówno katoda jak i anoda w Ryden’ach jest wykonana z węgla. Zmiana – choć teoretycznie niewielka – niesie ze sobą spore korzyści.
Przede wszystkim produkcja takich akumulatorów jest znacznie tańsza z uwagi na obecność tylko jednego materiału powszechnie występującego w przyrodzie. Ryden mieści się w standardzie 18650, a zatem aktualne linie produkcyjne nie musiałyby dokonywać żadnych zmian. Za tym przemawia oczywiście niższy koszt produkcji takiego akumulatorka. Nawet jeśli cena byłaby zbliżona do aktualnych baterii litowo-jonowych za Ryden’ami przemawia kolejna zaleta.
Mianowicie japońskie akumulatorki ładują się aż 20-krotnie szybciej od litowo-jonowych. Przykładowo by naładować akumulator Nissana Leaf’a wystarczyłoby zaledwie 12 minut, zamiast 4 godzin. I to właśnie na polu samochodów elektrycznych Ryden ma największe pole do popisu, gdyż to właśnie w tej branży najbardziej potrzebujemy rewolucji. Oczywiście urządzenia przenośne też by na tym skorzystały – pomijając szybkość ładowania Ryden’y charakteryzują się także trzykrotnie dłuższą żywotnością (około 3 tys. cykli). Wisienką na torcie niech będzie fakt, że japońskie akumulatorki są również ekologiczne – w 100% poddają się recyklingowi.