Playstation 4 i Xbox One bardzo podobną specyfikację sprzętową. W tym – tyle samo pamięci RAM: PS4 ma 8GB pamięci GDDR5, Xbox One ma tyle samo pamięci DDR3. Dla deweloperów ze studia Crytek to za mało.
-Zgadzam się z tym, że 8GB pamięci bardzo łatwo zapełnić – mówi
Sean Tracy, Engine Business Development Manager ze studia Crytek w USA, kiedy zapytano go o to, czy obecna generacja konsol może mieć problem z niedoborem pamięci. Według Tracy’ego nowe gry coraz bardziej zbliżają się do fotorealistycznej grafiki, przez co wymagania sprzętowe rosną z miesiąca na miesiąc – już wkrótce może się okazać, że konsole Sony i Microsoftu są po prostu za słabe, aby najnowsze silniki mogły na nich płynnie działać. Najlepszym przykładem jest Star Citizen – gra, która ukaże się wyłącznie na pececie. Jej twórca – Chris Roberts szczerze wątpi w to, że jakakolwiek konsola nowej generacji mogłaby poradzić sobie z jego produkcją.
Oczywiście te same obawy twórcy gier wyrażali przy okazji premiery poprzedniej generacji Xboxa i Playstation. O ile ograniczona specyfikacja sprzętowa z całą pewnością jest problemem dla twórców gier, gracze nie powinni się zbytnio przejmować całą sprawą. To właśnie dzięki ograniczeniom poprzedniej generacji, nie musieliśmy wymieniać podzespołów w naszych pecetach co trzy miesiące.