Gdy całe piętro pracowników zostało odesłane do domu policjanci przenieśli przesyłkę do piwnicy budynku, gdzie saperzy zajęli się próbą rozbrojenia potencjalnego ładunku wybuchowego. Po otwarciu sejfu okazało się, że nie ma tam żadnej bomby, a jedynie… kopia gry Watch Dogs, czapeczka, jaką nosi główny bohater i przypomnienie o embargu.
Redaktorzy NineMSN przyznali, że spodziewali się iż jest to tylko chwyt reklamowy, ale kiedy skontaktowali się z innymi serwisami i okazało się, że nikt nie otrzymał podobnej przesyłki postanowili podjąć rozsądne środki ostrożności.