Od tamtej pory minęło 9 miesięcy, o Oculus Rifcie napisano wiele pozytywnych słów, a jego potencjał zwietrzył też Zuckerberg, który niedawno kupił firmę za 2 miliardy dolarów. Dziwnym zbiegiem okoliczności Zenimax nagle przypomniał sobie o Carmacku oskarżając go o bezprawne wykorzystanie technologii VR, którą rzekomo miał stworzyć jeszcze pracując pod szyldem iD Software.
Zenimax powołuje się na dokument NDA, który Palmer Luckey – twórca Oculus Rifta – podpisał z Zenimaxem w 2012 roku. Umowa ta mówi o możliwości wykorzystania przez Luckey’a własności intelektualnej Zenimaxu w dziedzinie VR z zastrzeżeniem, że nie można jej udostępniać osobom trzecim – chyba, że za obopólnym porozumieniem. Zenimax twierdzi, że tylko dzięki jego pomocy w dostarczeniu owych technologii Oculus Rift mógł osiągnąć ostateczny kształt.
Oculus VR podsumował dodatkowo tą sprawę: