Amerykańskie służby specjalne chcą zautomatyzować cały proces analizowania ruchu sieciowego w mediach społecznościowych, czyli generalnie rzecz biorąc: wypowiedzi Internautów. Ze względu na swoją formę, Twitter stał się jednym z najczęściej obserwowanych przez służby specjalne serwisów społecznościowych. A wpisów przybywa lawinowo.W tym również tych na granicy dobrego smaku, w których ktoś żartuje, że wysadzi lotnisko, albo dokona czegoś podobnego. Służby specjalne oczywiście co jakiś czas reagują na tego typu wypowiedzi, jednak nie przyczynia się to nijak do poprawy bezpieczeństwa narodowego.
Secret Service chce system, który automatycznie wyłapywałby te niebezpieczne wypowiedzi i jednocześnie ignorował te, które z całą pewnością zostały napisane sarkastycznym tonem a ich autor z pewnością nie jest żadnym terrorystą. Tylko jaki automatyczny system będzie w stanie poradzić sobie z wykryciem sarkazmu w Sieci, skoro większość Internautów sobie z tym nie radzi. IBM Watson?