Zgodnie z planem baza zawierać będzie genomy aż 10 tysięcy osób, z których tysiąc stanowić będą genomy z ukończonym sekcjonowaniem. Informacje będą dostępne dla wszystkich zainteresowanych badaczy, więc naprawdę mogą przyczynić się do odkrycia przyczyn tego zaburzenia, jak również opracowania zabiegów diagnostycznych i rehabilitacyjnych.
Program 10 tysięcy genomów Autism Speaks oferuje potencjał radykalnej poprawy naszego rozumienia autyzmu i zdefiniowania na nowo związanych z nim przyszłych działań medycznych — twierdzi Rob Ring, szef działu naukowego grupy Autism Speaks. –
Współpraca z Google jest szansą na rewolucję w tym zakresie.
Google wspomoże Autism Speaks w zakresie przechowywania i obsługi powiększającej się bazy danych, pozwalając naukowcom skupić się na badaniach medycznych, a nie obsłudze informatycznej całego projektu.
Współczesne nauki biologiczne ograniczone są przez zakres dostępnych danych — powiedział Dawid Glazer, szef zespołu inżynierów Googla do spraw badań genomu
tylko współczesna technika komputerowa może przełamać te ograniczenia.
Nie jest jeszcze znana data ukończenia tej bazy danych. Jak na razie Autism Speaks twierdzi, że jest już w posiadaniu niemal dwóch tysięcy próbek, co przełoży się na około trzy tysiące genomów dostępnych w bazie. Grupa znana jest wprawdzie z kontrowersyjnego podejścia do problemu autyzmu, jednak fakt, że tworzona przez nią baza będzie dostępna dla wszystkich zainteresowanych badaczy, ocenić należy jednoznacznie pozytywnie.
Zdjęcie rysowanej głowy pochodzi z serwisu Shutterstock.