Najciekawsze jest jednak to, czym nowy “okręt flagowy” Nokii będzie się wyróżniał od konkurencji. Jak donosi portal The Verge, Microsoft prawdopodobnie wyposaży tego smartfona w zaawansowany system obsługi gestami bez konieczności dotykania ekranu. Technologia ta znana jest obecnie pod nazwami 3D Touch oraz Real Motion i… została wynaleziona przez Nokię już kilka lat temu. W przypadku modelu o nazwie kodowej McLaren działanie tej funkcji opierać się będzie na kilku dodatkowych czujnikach wbudowanych w obudowę (stąd skojarzenie z Kinectem), rejestrujących z pewnego oddalenia gesty użytkownika. Co ciekawe, technologia 3D Touch nie będzie od razu dostępna dla wszystkich producentów smartfonów z systemem Windows Phone, lecz ma być na początku zastrzeżona wyłącznie dla Nokii.
W jaki sposób technologia 3D Touch poprawi wygodę użytkowania smartfonów? Pewne czynności mają stać się znacznie bardziej naturalne, w niezwykłym, fascynującym wręcz stopniu. Na przykład przyłożenie telefonu do ucha spowodować ma automatyczne odebranie rozmowy, zaś jego odłożenie w trakcie rozmowy uruchomi od razu tryb głośnomówiący. Zamiast kończyć rozmowę za pomocą dotykania symbolu czerwonej słuchawki, wystarczy włożyć telefon do kieszeni, a przycisk chwilowego wyciszenia mikrofonu zastąpi zwyczajne zasłonięcie go dłonią. To tylko kilka przykładów, bo tego typu zastosowań ma być w rzeczywistości znacznie więcej. Powiększanie lub zmniejszanie wyświetlanych treści będzie możliwe bez dotykania ekranu, a system automatycznej zmiany orientacji z pionowej na poziomą działać będzie bardziej inteligentnie, sprawdzając, w jaki sposób trzymamy w danym momencie telefon.
Oczywiście jeśli będzie już podstawa w postaci hardware’u (wbudowane czujniki), to sama liczba funkcji zależeć będzie już tylko od oprogramowania. A te nie musi pochodzić wyłącznie od Microsoftu, więc może się okazać, że “Kinect” na pokładzie smartfonu zaowocuje masą nowych programów i gier, które wykorzystają jego możliwości.
Przewidywana premiera nowego topowego smartfonu Nokii nastąpić ma pod koniec 2014 roku, lecz nie jest jeszcze pewne, czy urządzenie wejdzie do sprzedaży przed Świętami.
NASZYM ZDANIEM
Jeżeli informacje dotyczące technologii 3D Touch okażą się prawdziwe, to szykuje się nam niezła rewolucja w tym, co wydaje się najprostsze i najbardziej podstawowe – obsłudze telefonów. Rewolucja, która może okazać się porównywalna z wprowadzeniem ekranów dotykowych.
I jeszcze druga refleksja – mam takie ciche przeczucie, że najważniejszych rzeczy o tej technologii jeszcze nie wiemy. Jakoś tak wyjątkowo dobrze pasuje mi ona nie tylko do gestów 3D, ale i do interfejsu 3D, który kiedyś zastąpi – mam nadzieję – dwuwymiarowe i płaskie metrokafelki obecnych systemów Microsoftu…