Cała sprawa przedstawia się bardzo prosto. Przesyłamy nasze zdjęcie na tę stronę i wybieramy kolor obudowy tostera (do wyboru m.in. niebieski, czerwony, żółty i zielony). Aha, no i wpłacamy 75 dolarów, czyli równowartość około 230 złotych. Jak na “jedyny taki toster na świecie”, wypiekający grzanki z naszą podobizną (lub z podobizną naszej ukochanej, naszego słodziutkiego dzidziusia, naszego pieska, kotka, złotej rybki…) to chyba całkiem przyzwoita cena.
Ciekawie wygląda proces przygotowania takiego tostera, który krok po kroku prześledzić możecie na poniższych slajdach przygotowanych przez Lance’a Ulanoffa. W skrócie: chodzi o przygotowanie płytki izolującej nadmiar ciepła ze strony tosterowych grzałek, w której wycięte będą jednak odpowiednie szczeliny “rysujące” nasze zdjęcie:
Często bywa tak, że Pary Młode na ślubie otrzymują w prezencie siedem robotów kuchennych i dwanaście tosterów. Jeśli więc chcecie mieć pewność, że prezent od was będzie absolutnie wyjątkowy, poproście Młodą Parę o jakieś zdjęcie…