Aleksiej Mojsiejew, zastępca rosyjskiego Ministra Finansów powiedział w tej sprawie, co następuje:
“Będziemy debatowali na temat nowych zapisów podczas najbliższej sesji parlamentarnej. Bardzo możliwe, że również wtedy będziemy głosowali. Najpóźniej decyzję musimy podjąć do końca przyszłego roku. Obecnie analizujemy raporty przygotowywane przez agencje bezpieczeństwa dotyczące specyfikacji i miar legislacyjnych. Pod uwagę weźmiemy zarówno zagrożenia jak i korzyści związane z wirtualną walutą”
.
Mojsiejew dodał również, że decyzja o zablokowaniu kryptowalut to ”
podążanie ścieżką wytyczoną przez Unię Europejską
“. Takie tłumaczenie wydaje się co najmniej dziwne – jak dotąd żaden kraj należący do UE nie wprowadził u siebie podobnych zapisów. Co więcej – niektóre banki centralne na terenie Unii coraz bardziej przekonują się do kryptowalut.
Oficjalnym powodem, podawanym przez rosyjskich polityków jest uderzenie w czarny rynek i utrudnienie życia terrorystom, którzy podobno masowo korzystają z kryptowalut w celu prania brudnych pieniędzy i handlu bronią oraz narkotykami. Złośliwi dodają, że tym samym Rosja pozbędzie się konkurencji dla swojego rubla…