Większość obecnie produkowanych samochodów składa się z 5-6 tysięcy części. W przypadku Strati ta liczba została zredukowana do 49, wydrukowanych na drukarce 3D. Do tego dochodzą również komponenty wykonane “tradycyjnymi” metodami, takie jak silnik elektryczny, szyby, koła, czy skórzane siedzenia.
Projekt Strati, co po włosku oznacza po prostu “warstwy” nie powstał w Local Motors. Jego autorem jest Michele Anoe, która udostępniła swój projekt na platformie Quirky, której użytkownicy projektują samochody 3D, z myślą o sprzedaży projektów producentom takim jak Local Motors.
Wydrukowanie karoserii z ABS-u wzmocnionego włóknem węglowym zajęło ok. 44 godzin. Szlifowanie i usuwanie niedoróbek, kolejne 24 godziny – Local Motors twierdzi, że po udoskonaleniu techniki, cały proces zajmie maksymalnie dwa dni.
Co dostaniemy w cenie 18 tysięcy dolarów? Dwuosobowy pojazd, z karoserią z tworzywa sztucznego, napędzany silnikiem elektrycznym, który na jednym ładowaniu pozwoli nam przejechać ok. 200 kilometrów. Prędkość maksymalna również nie jest zbyt imponująca – 65km/h sprawdzi się w mieście, jednak to o wiele za mało na autostrady, po których aktualnie Strati ma zakaz poruszania się.