Pomysł stojący za LTE Direct jest prosty: umożliwienie odbywała połączeń telefonicznych bez konieczności wykorzystywania sieci komórkowej. Telefony komunikować się będą bezpośrednio ze sobą.
W sumie to nic nowego – podobne rozwiązania znamy już z innych typów łączności, takich jak Bluetooth czy Wi-Fi. Przewagą LTE Direct ma być jednak znacznie większy zasięg (do 500 metrów). Nowa funkcja ma zostać wprowadzona do standardu LTE jeszcze w tym roku, zaś pierwsze urządzenia, które będą z niego korzystały, wejdą zapewne na rynek pod koniec roku 2015.
Pionierem technologii LTE Direct jest Qualcomm, który pracuje nad tym rozwiązaniem już od około siedmiu lat. Na jednej z ostatnich konferencji firma ogłosiła jednak listę podmiotów, które współpracują z nią na tym polu, na której znalazły się takie tuzy jak Facebook albo Yahoo. I nie bez powodu. Oprócz samego rozmawiania, LTE Direct testowane jest również pod kątem nieco innych funkcjonalności, takich jak odnajdywanie znajdujących się w pobliżu znajomych albo przesyłanie informacji. Niektórzy już widzą w tym rozszerzeniu niezwykły potencjał promocyjno-reklamowy, zwłaszcza na niedużych, lokalnych obszarach. Przechodzimy sobie na przykład obok Biedronki w dawnym kinie Femina i na naszym telefonie wyświetla się informacja o promocji na udka z kurczaka i hiszpańskie mandarynki. Super…
Jak twierdzi Mahesh Makhijani, dyrektor marketingu do spraw technicznych w firmie Qualcomm, LTE Direct będzie niczym “szósty zmysł”, służący do łączności i komunikacji z najbliższym otoczeniem. Jego możliwości będą ogromne, począwszy od rozmów telefonicznych i przesyłania danych, po mnóstwo zastosowań specjalistycznych, na przykład w sklepach, na dworcach, lotniskach, urzędach albo u lekarza. Prawdziwe bogactwo zastosowań pojawi się jednak tak naprawdę wtedy, gdy za LTE Direct wezmą się twórcy aplikacji. Może być ciekawie…
Równocześnie warto pamiętać o jeszcze jednej zalecie tego rozszerzenia standardu LTE – w miejscach, w których nagromadzenie telefonów komórkowych powoduje problemy z połączeniami, przyczyni się on znacząco do rozładowania części ruchu poprzez puszczenie komunikacji poza siecią komórkową.
Zdjęcie dziewczyny rozmawiającej przez smartfona pochodzi z serwisu Shutterstock.