Firma Blue String Ventures (z Las Vegas) ma dość specyficzne podejście do kwestii inwestowania w domeny, które kiedyś mogą gwałtownie zyskać na popularności i… wartości. Najlepszym przykładem jest tutaj adres www.ebola.com, kupiony w 2008 roku przez prezesa tej firmy Jona Schultza za 13 500 dolarów. Obecnie wystawiono tę domenę na sprzedaż za 150 000 dolarów, bo niewątpliwie tematyka związana z wirusem Ebola stała się ostatnimi czasy znacznie bardziej popularna. Można zauważyć zatem prosty mechanizm – im większe śmiertelne żniwo zbierać będzie ten wirus, tym cena domeny zyskiwać będzie na wartości i tym wyższa zapewne będzie jej cena. Im gorzej, tym lepiej, przynajmniej dla prezesa Schultza.
Można by oczywiście usprawiedliwiać jego postępowanie, bo biznes to biznes, nadarzyła się okazja, to chce zarobić, proste i zrozumiałe. Ale wygląda na to, że ogólnie amerykańska firma życzy chyba nam wszystkim jak najgorzej, bo na liście jej inwestycji, które w podobnie makabryczny sposób mogą zyskać na wartości, są chociażby takie domeny jak Fukushima.com, H1N1.com (groźna odmiana grypy) czy BirdFlu.com (ptasia grypa). Model biznesowy firmy wydaje się więc dość klarowny – zarabianie na nieszczęściu.
Życzę nam wszystkim, żeby zarabiali zatem jak najmniej…
Blue String Ventures in Las Vegas