Do tej pory to twórcy gier zwracali się do graczy o dofinansowanie ich nowych projektów. Dzięki wsparciu na Kickstarterze udało się zrealizować wiele gier np. Wasteland 2, Star Citizen czy Broken Age. Valve nie brakuje pieniędzy, jednak z sobie tylko znanych przyczyn nie zamierza (przynajmniej na razie) kontynuować serii Half-Life. Liczne prośby fanów do tej pory nie wywarły na producencie żadnej presji.
Wątpliwe wydaje się, by wspominany tu pomysł także poskutkował, ale – kto wie? Może Gabe Newell jednak zlituje się nad graczami… Chris Salem i Kyle Mazzei – właściciele agencji reklamowej – potrzebują 150 tys. dolarów, by zwrócić na siebie uwagę Valve organizując wielki koncert muzyczny w Seattle. Zbiórka wystartowała na serwisie Indiegogo – nawet jeśli nie uda się pomysłodawcom osiągnąć docelowej kwoty, pieniądze i tak trafią do ich kieszeni. Za mniejsze progi finansowe mężczyźni obiecują zatrudnić sobowtórów Gabe’a, którzy będą paradować pod siedzibą Valve z koszulkami z napisem “Chcemy Half-Life’a 3” (45 tys. dolarów), postawić ciężarówkę z billboardem (9 tys. dolarów) i rozpocząć kampanię w Google AdWord (3 tys. dolarów).