Straty finansowe Sony na przełomie trzech miesięcy (od lipca do września) wyniosły aż 1,25 miliarda dolarów. Nie trzeba się przy tym zbytnio natrudzić, by wskazać winowajcę takiego stanu rzeczy – w drugim kwartale tego roku sam dział produktów mobilnych tej firmy przyniósł straty w wysokości 1,07 miliarda dolarów. Straty (ale znacznie mniejsze, wysokości około 10 milionów dolarów) przyniósł też dział firmy zajmujący się produkcją filmową.
Co ciekawe, straty zanotowano mimo znaczącego, 7-procentowego wzrostu sprzedaży w tym okresie – jej całkowita wartość wyniosła 17,4 miliarda dolarów. To w dużej mierze zasługa przynoszącego zyski działu zajmującego się muzyką oraz wspomnianą już świetną sprzedażą konsoli PS4 (choć w tym przypadku nie wiadomo, czy jest to już sprzedaż dochodowa).
NASZYM ZDANIEM
Przyznaję uczciwie, że… nie rozumiem. Nie rozumiem, jak firma produkująca tak dobre tablety i smartfony może ponosić ogromne straty finansowe właśnie w tym dziale. Najnowsza seria Z3 to według mnie jedne z najlepszych androidowych smartfonów i tabletów świata, przewyższające konkurencję pod naprawdę wieloma względami. Nie znam jednak danych sprzedażowych, być może wysokie ceny tych produktów (niestety, Z3 kompakt to niemal 2000 zł, a Z3 Dual SIM to już prawie 3000 zł) zniechęcają do ich zakupu. A może koszty ich produkcji są tak wysokie, że mimo dobrej sprzedaży firma ponosi na nich straty?
Nie rozumiem, ale wiem jedno. Choć Sony nie znajduje się w wymienionej przez nas niedawno pierwszej piątce producentów smartfonów, to właśnie modele tej firmy stawiają wysoko poprzeczkę technologiczną i kształtują cały ten rynek. Bardzo źle by się stało, gdyby tych smartfonów zabrakło.
Zdjęcie budynku z logo Sony pochodzi z serwisu Shutterstock.