Jedną z takich propozycji jest właśnie Nevo, który zebrał już dwukrotnie większe fundusze na Indiegogo niż było to zamierzone. Z wyglądu jest to zwykły czasomierz z okrągła tarczą i klasycznymi wskazówkami. Możemy go jednak sparować ze smartfonem i przy pomocy wibracji na nadgarstku otrzymywać powiadomienia o dowolnych wiadomościach. Nie wyświetlą się one na tarczy, gdyż zegarek nie posiada żadnego ekranu.
Pomyślano tu jednak także o aspekcie fitness. Z poziomu aplikacji wybieramy określony cel treningu – np. liczbę pokonanych kilometrów czy spalonych kalorii. W trakcie uprawiania sportu zegarek zasygnalizuje nam przy pomocy światełek ile procent celu zostało już wykonane. Co ciekawe smartwatch nie będzie musiał być doładowywany. W jego wnętrzu znajdziemy dwie baterie – jedna standardowa odpowiadająca za funkcje czasomierza wytrzyma około 5 lat, natomiast druga – ta odpowiedzialna za bardziej “inteligentne” funkcje podziała przez 6 miesięcy.
Pierwsze egzemplarze Nevo można było kupić za 100 dolarów. Teraz cena wzrosła do 149 dolarów. Do wyboru są trzy wersje kolorystyczne opaski.