Tak właśnie było z słuchawkami Gamdias Eros GHS2200. Na pierwszy rzut oka są to kolejne plastikowe słuchawki, które wyglądają, jakby projektowano je z myślą o wszelkiego rodzaju odpustach, jarmarkach i festynach, na których główną atrakcją jest jakiś mocno podejrzany zespół muzyczny.
To oczywiście tylko moje zdanie. Niektórzy gracze, zwłaszcza ci młodsi uwielbiają taki wygląd. Błyszczący, czarny plastik z czerwonymi dodatkami i agresywny design samych słuchawek z daleka krzyczą “gaming głupcze!”. Na szczęście po założeniu Erosów na głowę, ich wygląd przestał mieć jakiekolwiek znaczenie.
Ergonomia
Tu nie mam już na co narzekać. Erosy są po prostu wygodne. Poduszki ze sztucznej skóry mają odpowiednio dużą średnicę, żeby nie zgniatać swojemu użytkownikowi uszu – takie rozwiązanie wydaje się być oczywiste, niestety w miarę testowania słuchawek dla graczy, każdy bardzo szybko przekona się, że niektóre nauszniki projektowane są w taki sposób, żeby tylko ładnie wyglądać.
Nauszniki Erosów zapewniają też całkiem niezłą izolację od dźwięków otoczenia. Na szczęście nie izolują na tyle, żeby odmówić naszym uszom dostępu do jakiejkolwiek cyrkulacji powietrza. Na dostęp do mikrofonu również nie można narzekać – Gamdias zdecydował się na zastosowanie tego samego patentu, z którego korzysta np Sennheiser, czyli opuszczanego pałąka z mikrofonem, zamontowanego po lewej stronie słuchawek. Wybrednym graczom z pewnością nie spodoba się to, że pozycję mikrofonu można regulować tylko w osi pionowej, jednak podczas testowania GHS2200 nie mogłem narzekać z tego powodu.
Słuchawki, jak na swój wygląd, są całkiem lekkie – ważą nieco powyżej 300g. Dzięki bardzo dobremu rozłożeniu tej wagi i wygodnych nauszników, nawert po kilku(nastu) godzinach grania nie ciążą nam na głowie, uszy nie bolą, nie trzeba zakładać pod nie czapki, itd. To chyba najważniejsza kwestia, jeśli chodzi o słuchawki dla graczy. Jasne, jakość jest równie ważna, jak wygoda użytkowania, ale umówmy się – najlepiej na świecie grające słuchawki, w których po godzinie bolą was uszy (bynajmniej nie od wydobywających się z nich dźwięków) raczej nie znajdą się na liście polecanych przez was gadżetów.
Zestaw posiada również pilota, który znajduje się na kablu, na odpowiedniej wysokości, aby zagwarantować użytkownikowi wygodny do niego dostęp. Zamiast pokręteł otrzymujemy 4 przyciski: wyciszenie mikrofonu, wyciszenie słuchawek oraz tradycyjną regulację głośności (przyciski + i -). Fanem pilotów montowanych na kablu przestałem być jakiś czas temu. O wiele bardziej wolę sterowanie dźwiękiem umieszczone na samych słuchawkach (np mikrofon możnaby wyciszać podnosząc po prostu pałąk w górę) – wtedy korzystam ze sprzętowych przycisków. W przypadku pilotów na kablu, znalezienie ich zajmuje o wiele dłużej niż wciśnięcie odpowiedniego skrótu na klawiaturze…
Jakość dźwięku
To kolejna mocna strona zestawu Gamdias Eros GHS2200. Jakość dźwięku wydobywającego się ze słuchawek Gamdiasa można bez problemu porównywać z zestawami, które kosztują dwukrotnie więcej. To wszystko za sprawą wysokiej jakości neodymowych membran o średnicy 40mm i wirtualnego systemu przestrzennego 7.1.
Podczas grania sprowadza się to do tego, że wszystkie “ważne” dźwięki słyszy się wyraźnie i bez większych problemów da się zidentyfikować kierunek, z którego dochodzą. Jeśli ktoś potrafi grać “na słuch”, Erosy na pewno ułatwią mu korzystanie z tej umiejętności. Oczywiście należy pamiętać o tym, że system 7.1 w słuchawkach zawsze pozostanie systemem wirtualnym.
Jeśli zaś chodzi o słuchanie muzyki, czy oglądanie filmów w Erosach, to również zaskoczyły mnie bardzo pozytywnie – czyste, przestrzenne brzmienie, z bardzo przyjemnym basem z pewnością zdziwi nie jednego użytkownika, który kupi te słuchawki w ciemno.
Po zachwytach na temat neodymowych membran Erosów, czas wrócić na ziemię i napisać coś o mikrofonie. Nie spodziewajcie się zbyt wiele. Mikrofon w GHS2200 bez problemu pozwoli na komunikację na TeamSpeaku/Raidcallu/Mumble’u itp, jednak, jak w większości zestawów słuchawkowych dla graczy, wasz głos będzie zniekształcony i dość płaski. No, ale to nie jest zestaw do karaoke, tylko do grania.
Podsumowując
Gamdias Eros GHS2200 to bardzo dobry zestaw słuchawkowy dla graczy. Nie każdemu spodoba się jego wygląd, jednak każdy powinien docenić jakość dźwięku Erosów oraz wygodę ich użytkowania. Z ciekawością będę obserwował nowe produkty od tego producenta.
Pasmo przenoszenia słuchawek | 20 ~ 20KHz |
---|---|
Czułość | 100 dB + / 0 3 dB @ 1 kHz |
Impedancja | 32 Ohm |
Średnica membrany | 40mm |
Układ magnetyczny | NdFeB |
Budowa membrany | PET + PEN |
Czułość mikrofonu | -54 dB |
Wymiary | 232 x 100 x 216 mm |
Długość kabla | 3m |
Złącze | pozłacane USB (dostępny jest również wariant z końcówką jack 3,5mm) |
Cena: 249zł