To największe grupowe “ułaskawienie” w historii informatyki! Microsoft ogłosił, że wszystkie systemy Windows, które zostaną upgrade’owane do wersji Windows 10, będą legalne – niezależnie od tego, czy chodziło o kopie rzeczywiście zakupione, czy też ściągnięte z jakichś serwerów z pirackim oprogramowaniem.
Jest jednak pewne “ale” – sprawa dotyczy na razie rynku chińskiego. To bardzo duży i bardzo ważny rynek, który charakteryzuje się dwoma cechami. Po pierwsze, wyjątkowo duża liczba kopii systemu Windows używanych w Chinach to wersje pirackie. Po drugie, od czasu wycofania wsparcia dla Windows XP Chiny krzywym okiem patrzą na system Microsoftu, któremu zaczął się przez to palić (a przynajmniej żarzyć) grunt pod nogami. W tym kontekście powszechna systemowa “abolicja” jest zrozumiała, choć oczywiście możemy się spodziewać, że reszta świata zakrzyknie zaraz: “A co z nami?!” I pewnie na samych Chinach się nie skończy…
Już widać, że zaczynają się pojawiać dwie grupy rozgniewanych użytkowników Windows. Do pierwszej należą te osoby, które korzystają z legalnego systemu, dokupionego oddzielnie lub – jak to często ma miejsce np. w Polsce – wraz ze sprzętem. Zwłaszcza ci, którzy wydali spore pieniądze na pudełkowe, oddzielne wersje systemów operacyjnych zaczynają się teraz czuć jak ostatni naiwni frajerzy, bo przecież można było za darmo “piracić” i jeszcze załapać się na amnestię. Niektórzy są zirytowani, inni wkurzeni, inni jeszcze żądają od Microsoftu “czegoś ekstra” w zamian za legalność poprzednich wersji “Okienek”.
Druga grupa to oczywiście “piraci” spoza Chin. Tu mechanizm jest prosty – zazdrość na zasadzie “Dlaczego oni tak, a my nie?”. Oczywiście wiadomo dlaczego – Microsoft nie może sobie pozwolić na stratę takiego rynku, jak Chiny, natomiast spadek popularności w Polsce czy Rumunii raczej niezbyt by go zabolał. Ale jeśli głosy oburzenia (nawet jeśli są to głosy “piratów”) będą dochodzić do Microsoftu ze wszystkich stron świata, to kto wie, jakie będą dalsze decyzje w tej sprawie…
Windows 10 ma mieć swoją oficjalną premierę tego lata – równocześnie na całym świecie. Będzie także oferował darmową aktualizację do “dziesiątki” dla wszystkich systemów począwszy od Windows 7. Do tej pory jednak nie było mowy o tym, że będzie to dotyczyło również nielegalnych kopii systemu.
Cóż, zapewne Microsoft ma jakiś sposób na to, by sprawdzić, która piracka kopia rzeczywiście działa w Chinach. Ale równie prawdopodobne jest to, że znajdzie się sposób na sposób, przekonujący go, że Chiny obejmują wiele różnych dziwnych miejsc. Na całym świecie…
[AKTUALIZACJA]
Uzyskaliśmy właśnie oficjalne potwierdzenie ze strony polskiego oddziału firmy Microsoft. Wynika z niego jednoznacznie, że chodzi o DOWOLNĄ piracką wersję Windows, czyli także dotyczy to kopii popularnych w naszym kraju!
Jesteśmy podekscytowani, że premiera Windows 10 odbędzie się tego lata. Wszyscy użytkownicy posiadający odpowiednie urządzenie, a także ci posiadający piracką wersję Windows, będą mogli zaktualizować swój system do Windows 10. Wierzymy, że z czasem nasi klienci przekonają się o korzyściach płynących z używania licencjonowanych wersji systemu Windows, a my chcemy im w tym pomóc.
Sebastian Pawłowski, dyrektor działu Windows w Microsoft Polska.
[KOLEJNA AKTUALIZACJA]
Wygląda na to, że Microsoft daje wszystkim za darmo możliwość aktualizacji systemu do Windows 10, ale “piratom” daje za darmo, pod warunkiem, że za to zapłacą… Więcej w tym newsie: Z tym darmowym Windows dla piratów to nie tak do końca… Zdjęcie pirackiej czaszki pochodzi z serwisu Shutterstock.