Domeny branżowe zyskują coraz większą popularność

Domeny branżowe zyskują coraz większą popularność

W ostatnim czasie, według ICANN, przedsiębiorcy wykazują rosnące zainteresowanie domenami branżowymi. Ich lista jest bardzo długa i zawiera m.in. takie pozycje jak: .art, .bar, .club, .casino, .moda, .fitness, .ink, .marketing, .media, .pizza, .studio, .tattoo, .tech czy.xxx.

Dlaczego warto je stosować? Wiele firm posiada podobne lub takie samy nazwy, dlatego wykorzystanie domeny branżowej ułatwia klientom dotarcie do odpowiedniego dostawcy. Pełnią one rolę podobną do drogowskazu. Na przykład: firma Proinfo wykonuje usługi informatyczne, ale taką samą nazwę może posiadać agencja zajmująca się public relations. Posiadanie odpowiedniego rozszerzenia – .tech w przypadku pierwszej firmy lub.media dla agencji PR niesie czytelną informację o charakterze prowadzonego biznesu. To pierwszy powód, dla którego warto zainteresować się domenami branżowymi, aczkolwiek nie jedyny.

Ciekawym przykładem może być działalność firm usługowych np. studiów tatuażu. Od lat zdobywały one klientów dzięki tzw. marketingowi szeptanemu. Usługodawcy nie potrzebowali mocnego wsparcia w postaci promocji w Internecie. Niemniej wraz z rozwojem mediów społecznościowych coraz więcej opinii trafia do Inetrnetu. W związku z tym twórcy tatuażu nie mogą sobie pozwolić na nieobecność w globalnej sieci. Studia tatuażu, ze względu na swoją specyfikę i klientów, idealne nadają się do stosowania oryginalnych domen typu.tattoo, .ink czy po prostu.studio. Podobne przykłady można mnożyć, a limitem pozostaje pomysłowość właścicieli biznesów.

Młode firmy coraz chętniej sięgają po oryginalne domeny. Tego typu rozszerzenia stają się modne w pewnych kręgach i zainteresowanie nimi będzie rosło — przewiduje Michał Trziszka, CEO firmy Cal.pl.

Warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden istotny aspekt. Obecnie ponad 100 milionów stron posiada rozszerzenie.com. W rezultacie mniejsze firmy czy startupy, wchodzące na rynek, mają kłopot z pozyskaniem odpowiedniej domeny. Lwia część jest zarezerwowana przez podmioty już działające na rynku. Jak rozwiązać ten swoisty węzeł gordyjski? W tym przypadku liczy się kreatywność, a także znajomość rynku domen internetowych.

Właściciele firm i użytkownicy indywidualni mogą skorzystać z wielu interesujących domen, a połączenie ich z nazwą przedsiębiorstwa czy nazwiskiem przynosi ciekawe efekty a tym samym doskonałą promocję w sieci — wyjaśnia Michał Trziszka.

Innym obszarem dającym pole do popisu są domeny narodowe. Kilka lat temu rekordy popularności biło rozszerzenie.co należąca do Kolumbii. W ciągu kilkunastu godzin od wprowadzania otwartej rejestracji odnotowano 220 tysięcy rejestracji z tą domeną. Czym tłumaczyć tak duże zainteresowanie tą domeną? Skrót.co jest utożsamiany ze słowami COmpamy, COrporation czy COmmerce. Obecnie dużą popularnością cieszy się domena.ca (Kanada) ze względu na podobieństwo do.co, a także.it (Włochy) – znakomite rozszerzenie dla firmy z branży nowych technologii. Często kupując domenę narodową można upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. Poza posiadaniem oryginalnej domeny trafnie oddającej charakter działalności, pojawia się możliwość promocji marki na lokalnym rynku.

Rynek domen internetowych na pierwszy rzut oka wydaje się być mało interesujący i do znudzenia przewidywalny. Ale tak postrzegają go laicy, natomiast zupełnie inaczej patrzą na niego ludzie z branży.

Przedsiębiorcy fascynują się serwisami społecznościowymi, śledzą zmiany algorytmu Google. Natomiast niewielką wagę przywiązują do odpowiedniego wyboru domen. Przecież to najtańsza forma promocji w Internecie. Poza tym nazwa domeny wpływa na pozycję witryny w wyszukiwarkach. Szkoda, że wielu właścicieli firm o tym zapomina — tłumaczy Michał Trziszka.

Zdjęcie symboli domen pochodzi z serwisu Shutterstock.