To oczywiście może okazać się jakimś nieprawdopodobnym zbiegiem okoliczności, albo może te anonimowe i wzbudzające podejrzenia drony to po prostu kolejna edycja inwazji obcych, która w zeszłym roku odbyła się w kwietniu? Nikt tego nie wie, a francuskie władze nie chcą ryzykować.
I zaczną polować na “bezpańskie” drony. Władzom na pomoc przyszła błyskawicznie francuska firmaECA, która okazała się mieć gotową na takie okoliczności technologię, w postaci drona, który błyskawicznie po zlokalizowaniu niechcianego w danym miejscu drona jest w stanie zlokalizować jego pilota, uwiecznić go na zdjęciu lub filmie, jednocześnie powiadiamiając policję o aktualnej lokalizacji delikwenta.
Anty-dron to nieco przerobiony model EC180. Niestety, firma ECA nie chciała zdradzić żadnych szczegółów dotyczących sposobu działania swojego systemu namierzania pilotów dronów. Jesteśmy w stanie to zrozumieć. Dwie próby wykonane z udziałem EC180 wypadły ponoć “bardzo satysfakcjonująco”, więc jeśli wybieracie się w ciągu kilku najbliższych tygodni do Paryża, być może uda się wam zobaczyć drony patrolujące miasto z góry. A 150 lat temu paliły się tam latarnie gazowe.