Na razie o całym projekcie wiadomo niezbyt wiele, poza najważniejszym: już jest, już działa (opracowany we współpracy z Qualcommem) i – podobno – sprawuje się świetnie. Tak samo jak wyświetlacze typu Head-up, pozwala na przykład uruchomić tryb automatycznego wyróżniania przechodniów znajdujących się w okolicy samochodu. Równocześnie w bezpieczny, wygodny sposób wyświetla najważniejsze informacje, takie jak prędkość pojazdu czy wskazówki nawigacji.
Różnica w stosunku do “zwykłych” wyświetlaczy Head-up jest jednak diametralna – wirtualna rzeczywistość wyświetlana przed oczyma kierowcy za pośrednictwem gogli jest wielowymiarowa i wykorzystuje całą przestrzeń kokpitu pojazdu. Jeśli na przykład spojrzymy w tych goglach w bok, dzięki współpracy z zewnętrznymi kamerami urządzenie pozwoli nam widzieć “przez drzwi” i dostrzec na przykład dziecko stojące poniżej linii okien.
Za projekt odpowiedzialna jest należąca do BMW, ale mająca swoją główną siedzibę w Stanach Zjednoczonych firma Design Works USA. Gogle wykorzystują poliwęglanowe soczewki, umiejscowione przed skierowanymi w dół ekranami o rozdzielczości 720p. Między soczewkami gogli umieszczona jest kamera, a druga kamera, pracująca w podczerwieni i umieszczona na górze urządzenia, wykorzystywana jest do śledzenia dokładnego położenia gogli.
Cały projekt zapowiada się bardzo ciekawie, choć nie wiadomo na razie, kiedy samochodowe gogle VR miałyby wejść do produkcji i sprzedaży.