8,5 mln dolarów od zainteresowanych kupców to pryszcz w porównaniu do ilości pieniędzy, jakie twórcy pozyskali od biznesowych inwestorów. W sumie Nvidia, Kleiner Perkins, Mayfield Fund i kilka innych firm wyłożyły 15 milionów dolarów. Dwa miesiące temu Alibaba dodała swoje 10 milionów.
Niestety wkrótce po premierze gracze przestali się interesować urządzeniem. Wszyscy spoglądali w stronę konsol nowej generacji, a nie mało wydajnej konsolki z Androidem, której pad na domiar złego nie mógł zaliczać się do wygodnych.
Choć dyrektor generalna OUYI długo starała się nadrabiać pewnością siebie, nie pomogło to zmniejszyć stale rosnącego długu. Według najnowszych informacji do jakich dotarł serwis Fortune naciski inwestorów są już tak silne, że konsola została wystawiona na sprzedaż:
-“Proces będzie szybki. Czekamy na zainteresowanych do końca tego miesiąca. Pragniemy odzyskać jak największą część kapitału naszych inwestorów. Wierzymy, że zbudowaliśmy coś prawdziwie wartościowego. Nadal czytam tweety i e-maile od naszych fanów, którzy codziennie grają na OUYI. Nasza biblioteka na ten moment zawiera ponad 1000 aplikacji i 40 000 developerów. Żadna inna androidowa konsola na rynku nie ma takiej biblioteki, nawet Amazon TV” – napisała Julie Uhrman w poufnej wiadomości.