Android M, nazywany wewnętrznie “Macadamia Nut Cookie” ma być wygładzoną wersją Lollipopa, w której rzecz jasna pojawi się kilka nowych funkcji – nie zapominajmy w końcu, że już lada moment zacznie robić się głośno o rozwiązaniach IoT, do tego producenci mobilnych systemów operacyjnych cały czas pracują nad lepszymi sposobami autoryzacji w ich produktach.
Co zatem pojawi się w Androidzie M? Oto nasze domysły:
1. Szlifowanie systemu
Szlif będzie prawdopodobnie głównym tematem M-ki. Po rewolucji, jaką wprowadził Lollipop, Androida trzeba nieco doszlifować, wygładzić ostre krawędzie i zadbać o jego bezproblemowość. Według nas, na pierwszy rzut oka, Android M nie będzie różnił się specjalnie od Lollipopa.
2. Poprawiony wygląd
Styl Material Design jest świetny, ale nawet Google nie przestrzega wszystkich, ustalonych przez siebie wytycznych. Mamy nadzieję, że Android M pozbędzie się większości niekonsystencji i zacznie mocniej wymuszać swoje własne standardy, jeśli chodzi o projektowanie aplikacji.
3. Lepsza wydajność
Tzw “no-brainer”. Lollipop ma problemy z obsługą pamięci RAM, więc to na pewno zostanie poprawione. Do tego możemy spodziewać się lepszego zarządzania baterią – w końcu Project Volta jest ciągle rozwijany.
4. Wielookienkowość
Robi to Samsung, robi to LG, robi to Sony. Może w końcu tą samą funkcjonalność zacznie oferować Google? Dobrze poinformowane źródła sugerują, że gigant z Mountain View pracuje nad swoją wersją tego rozwiązania. Nie wiadomo jednak, kiedy zostanie ono zaprezentowane oficjalnie. Miejmy nadzieję, że w tym tygodniu.
5. Szybkie odpowiedzi, prosto z górnej belki
O co chodzi? Po otrzymaniu wiadomości SMS, czy przez Google Hangouts, będziemy mogli na nią odpisać bezpośrednio, po wysunięciu górnej belki systemowej (na której wyświetlana będzie wiadomość). Rozwiązanie bardzo wygodne – o ile zostanie dobrze zrobione.
6. Sterowanie głosem
Funkcja ta z pewnością nie będzie hitem w naszym kraju, ze względu na barierę językową (i lokalizację systemu), ale warto podkreślić, że Google konsekwentnie rozwija Androida, jeśli chodzi o jego kontrolę za pomocą komend głosowych.
7. Natywna obsługa autoryzacji przy użyciu linii papilarnych
Plotki o natywnej obsłudze czytników linii papilarnych pojawiają się w Sieci od jakiegoś czasu. Czy to oznacza, że nowe Nexusy zostaną w takowe czytniki wyposażone? Nie wiadomo.
8. Komunikacja między urządzeniami znajdującymi się w pobliżu
Bluetooth po raz kolejny nie pozwala Ci się połączyć z urządzeniem znajdującym się w pobliżu? Nowy Android prawdopodobnie otrzyma nową funkcję, która pozwoli właśnie na łączność pomiędzy urządzeniami znajdującymi się blisko siebie. Jak to będzie działać? Mamy nadzieję, że dowiemy się w czwartek.
9. Android for Work
Google coraz śmielej przedstawia swoją platformę mobilną, jako system idealnie nadający się do pracy. Android for Work ma być bezpiecznym sandboxem, w którym uruchomimy wszystkie “służbowe” aplikacje, potrzebne nam do pracy.
10. Android Pay
Google Pay to nowe API, napisane podobno od zera. O wiele bezpieczniejsze od poprzednich systemów płatności mobilnych Google, które w połączeniu z Android Pay sprawią, że w ekosystemie Google ponownie zapanuje bałagan. No, ale do tego się już przyzwyczailiśmy.