W szranki stanęły w tym roku 23 drużyny. Ich roboty musiały w godzinę pokonać tor przeszkód składający się z ośmiu zadań. Zadań prostych dla ludzi, ale trudnych dla wielkich i ciężkich humanoidów. Roboty musiały m.in. prowadzić pojazd, wysiąść z niego, otworzyć i przejść przez drzwi domu, wspiąć się po schodach i zakręcić zawór wody. Wszystkie polecenia przekazywano maszynie zdalnie, a zespół nawet fizycznie nie mógł obserwować swojego pupila. Nie można było także wykorzystać dodatkowego zasilania, co jeszcze bardziej utrudniało zawody.
Spośród 23 robotów wszystkie próby pomyślnie zaliczyły tylko trzy. Wiele humanoidów zaliczyło upadki (kompilację najzabawniejszych możecie zobaczyć na powyższym wideo), które kosztowały drużynę dodatkowe minuty. Ostatecznie zwyciężył DRC-Hubo, dwunożny robot południowokoreańskiej drużyny Team Kaist, który pokonał tor w 44 minuty i 28 sekund. Hubo potrafi kroczyć w pozycji stojącej, ale także jeździć na własnych kolanach po lekkiej transformacji. Poniżej możecie dowiedzieć się więcej o procesie jego powstawania i jego umiejętnościach.