Prawdopodobnie Telltale zdecydowało się na takie zabiegi ze względów technicznych, ale możemy to także traktować jako aspekt edukacyjny. Wszystkie poważne serie tego studia – The Walking Dead, czy The Wolf Among Us, uczyły graczy, że świat nie obraca się zawsze wokół nich, że w życiu nie wybiera się między dobrem, a złem i że nawet najszlachetniejsi bohaterowie w obliczu ekstremalnie trudnych sytuacji dbają wyłącznie o swoje własne interesy. I pod tym względem przygodowa Gra o Tron kontynuuje tę ideę, przez co możemy ten aspekt mechaniki traktować zarówno jak wadę jak i zaletę.
Skupmy się jednak na wątkach fabularnych. Tak jak pisałam w nagłówku Forresterowie z każdej strony pakują się w coraz większe bagno. Dzięki psychopatycznym skłonnościom Ramsay’a Boltona w Ironrath pozbywamy się sojusznika (chyba najbardziej brutalna scena w tym sezonie) i jakby jeszcze tego było mało odkrywamy zdrajcę, który ciągle knuł za naszymi plecami.
Mira w Królewskiej Przystani zostaje wciągnięta w intrygę samej Cercei, przez co kolejny raz będzie musiała wybierać między lojalnością w stosunku do władczyni, a własną moralnością. Z jeszcze gorszymi warunkami musi mierzyć się Gared, który po ucieczce z Nocnej Straży zapuszcza się coraz głębiej na Północ, gdzie zamierza odnaleźć legendarny North Grove mogący pomóc rodzinie Forresterów. Ostrzał dzikich, mróz i głód to w tym odcinku jego najmniejsze zmartwienie – po raz pierwszy na ekranie pojawiają się Inni, z którymi walka konwencjonalnymi środkami nie zdaje rezultatu.
Niepocieszony jest także Asher, który musi znów na własną rękę szukać najemników. Pewny siebie młody mężczyzna będzie musiał walczyć na śmierć i życie z niepokonanym wojownikiem, by zyskać szacunek całej grupy. Tym samym wątek Ashera jako pierwszy z całego scenariusza się zamyka i jest to zamknięcie w wielkim stylu – pełne emocji i dramatyzmu, którego nie powstydziłby się George R.R. Martin. Wybór w epilogu tego odcinka jest najtrudniejszym ze wszystkich z jakimi musieliśmy się mierzyć i wydaje się, że będzie kluczowy dla dalszych wydarzeń.
A Nest of Vipers jest bardzo krótkim epizodem – można go przejść w mniej niż 1,5 godziny. Nadal wiele wątków pozostaje otwartych i trudno mi wyobrazić sobie, jak twórcy zamierzają zmieścić te zakończenia w ostatnim odcinku. Czy pójdą na łatwiznę i spłycą kolejny raz ważność naszych wyborów? A może zgodnie z modłą Martina uśmiercą bohaterów, do których przywiązaliśmy się najbardziej?
Ocena: 80/100
+ Trzymający w napięciu scenariusz
+ Zakończenie epizodu
+ Oprawa audio-wizualna
+ Sekwencje zręcznościowe
– Krótki czas rozgrywki
– Wybory z poprzednich odcinków są pozbawione znaczenia
Producent:Telltale Games
Wydawca:Telltale Games
Platforma:PC, PS4, Xbox One, PS3, Xbox 360, Android, iOS
Data premiery:21.07.2015(PC, PS3, PS4), 22.07.2015 (Xbox 360, Xbox One) 23.07.2015 (iOS, Android)
Cena:około 21 zł za epizod, około 81 zl za sezon 6 odcinków (ceny z PlayStation Store)
Język:angielski
PEGI:18