Aktualizacja 1.07 waży 7 GB i zgodnie z zapowiedzią wprowadza nie tylko nowy sposób sterowania Geraltem, ale też i porządek w ekwipunku. Nikt nie spodziewał się jednak, że ucierpi na tym wszystkim płynność rozgrywki. Redakcja serwisu Eurogamer poddała sprawę wnikliwej analizie, z której wynika, że na patchu najbardziej ucierpieli posiadacze Xbox One.
Wcześniej gra osiągała wartość 20-30 klatek na sekundę w zależności od poziomu skomplikowania sceny. Teraz w wybranych sekcjach np. podczas przejazdu po bagnach w czasie deszczu, liczba klatek jest blokowana do 20 FPS – metoda ta wcześniej występowała na PS4. Nie poprawiła się także płynność wyświetlanego obrazu podczas przerywników filmowych – te obfitujące w bardziej zaawansowane efekty specjalne jak chociażby początkowa scena walki z gryfem dalej niemiłosiernie klatkują. Wersja na PS4 także nie prezentuje się lepiej. Tam gdzie Xbox One generuje płynne 30kl/s, konsola Sony osiąga słabszy wynik. Nie poprawiono także szybkości doczytywania się detali ani gęstości roślinności.
Mimo wszystko aktualizację warto zainstalować. Usprawniony ekwipunek pozwala zaoszczędzić sporo czasu, opcjonalny system poruszania się Geraltem ułatwia nawigację w tłumie postaci, a wyeliminowane drobne błędy w misjach są warte tych paru klatek mniej w wybranych scenach.