Kończące się zasoby Ziemi i zmniejszającą się liczbą miejsca pod uprawę roślin zaprzątały głowy naukowców już od późnych lat ’90. Rozwiązaniem tych problemów może być koncepcja wertykalnych farm (lub inaczej pionowych gospodarstw rolnych), czyli wysokich budynków, w których plantacje roślin położone byłyby piętrowo – jedna nad drugą. Całość wspierałyby najnowsze technologie.
Prędzej czy później takie obiekty będą musiały stanąć w każdym państwie, choć dziś traktowane są raczej jako ciekawostka. Największa farma wertykalna – AeroFarms- powstaje właśnie w USA w stanie New Jersey. Jej powierzchnia zajmie 6400 metrów kwadratowych jednak powierzchnia użytkowa, na której będą mogły być uprawiane rośliny będzie zwielokrotniona z uwagi na pionowy charakter całej konstrukcji.
Farma wertykalna to nie tylko oszczędność miejsca. To także niesamowita wydajność. Rośliny uprawiane w AeroFarms będą zużywały aż o 95% mniej wody, a ponieważ obiekt będzie szczelnie chroniony uprawy nie będą wymagały użycia pestycydów. Nawozy dostarczane bezpośrednio do korzeni, a także świecące bez przerwy oświetlenie LED spowoduje, że wydajność takiej farmy będzie nawet o 75 razy większa od tradycyjnej uprawy. W efekcie naukowcy spodziewają się rocznie trzydziestu zbiorów, co ma przełożyć się na około 900 ton pożywienia rocznie.