Post Focus – już sama nazwa wyjaśnia, o co w tej nowej funkcji chodzi. Najpierw wykonujemy zdjęcie, a dopiero później (post) ustawiamy ostrość (focus) w miejscu, które wydaje się nam najlepsze. Albo też ustawiamy ostrość w kilku miejscach i ostatecznie zapisujemy parę wersji tego samego kadru.
O tym, że to nie magia, przekonały nas już kilka lat temu aparaty firmy Lytro. Tylko… czy ktoś z Was widział kogokolwiek, kto używałby tego sprzętu? Mi zdarzyło się to tylko raz. Dlatego zupełnie inaczej wygląda to w przypadku. gdy podobną funkcjonalność zacznie oferować duży gracz na rynku aparatów cyfrowych. Zacznie – czas przyszły jest jak najbardziej uzasadniony. Panasonic już zapowiada funkcję Post Focus, ale wprowadzi ją do swoich aparatów pod koniec tego roku lub na początku przyszłego roku.
Najlepsze jest właśnie to wyrażenie “do aparatów”. W tym przypadku chodzi bowiem nie o jakąś udziwnioną i wyspecjalizowaną konstrukcję, ale funkcję, która ma działać ze WSZYSTKIMI aparatami Panasonica, pod warunkiem, że będą wyposażone w nowy typ procesora (choć jest też szansa na starsze, np. GH4). W tym momencie sprawa dotyczy zatem modeli GX8 i FZ300, ale ta lista będzie się systematycznie wydłużać.
Jak to działa? Na podobnej zasadzie, co tryb 4K Photo. Aparat wykonuje błyskawiczną serię zdjęć w rozdzielczości 4K – prawdopodobnie (bo eksperci Panasonica zastrzegali, że nie mogą jeszcze podać szczegółów) nawet 60 w ciągu sekundy. Cały trik polega na tym, że każde zdjęcie wykonywane jest po mikroskopijnym przemieszczeniu soczewek obiektywu, z ostrością ustawioną na innym planie. Później pozostaje nam zatem tylko wybrać, w którym miejscu ma być ustawiona ostrość i zapisać końcowe zdjęcie w postaci zwykłego pliku JPEG. Lub też kilka zdjęć, z różnie ustawioną ostrością.
Tak to wyglądało w praktyce, nie na aparacie, ale na przenośnym, maleńkim, 20-calowym tablecie Panasonica. To krótka seria czterech zdjęć, w których pierwsze i trzecie ujęcie to moment wyboru punktu ostrości, a drugie i czwarte – efekt w postaci przesunięcia płaszczyzny ostrości na zdjęciu: