Nowa odsłona programu Android One ma mieć miejsce w ciągu kilku najbliższych tygodni, w ramach akcji mającej na celu popularyzowanie tej platformy w Indiach. Program działa na prostej zasadzie – Google dofinansowywuje część podzespołów służących do produkcji “budżetowych” smartfonów, a także oferuje najnowszą wersję swojego “czystego” systemu operacyjnego, wyglądającego i odpowiadającego pod względem funkcjonalności temu, co oferują urządzenia Google Nexus.
Pierwsze smartfony w ramach Android One trafiły na rynek indyjski już rok temu, w cenie około 100 dolarów za sztukę. To nadal było jednak dość dużo – większość smartfonów sprzedawanych w Indiach kosztuje od 31 do 47 dolarów. Dlatego Android One w nowej, drugiej fazie projektu będzie miał zapewne znacznie większe szanse na sukces na jednym z najważniejszych rynków świata – nowe smartfony będą nie tylko znacznie tańsze, ale oczywiście będą również oferować lepszą, nowszą specyfikację.
A Google? Na ile bezinteresowne są działania tego koncernu mające na celu popularyzację urządzeń z systemem Android? W ogóle nie są – więcej użytkowników smartfonów Android One to więcej osób korzystających z różnorakich usług Google (internet, poczta, wyszukiwarka, YouTube…) i więcej osób oglądających przy okazji wyświetlane reklamy. A to jest nadal najważniejsze, podstawowe źródło dochodów amerykańskiej firmy.