Niewątpliwie jednak głównym konkurentem Facebooka, któremu zaszkodzić ma nowa aplikacja, jest Twitter. To właśnie ta witryna, mimo różnorakich, wieloletnich już starań ze strony Facebooka, pozostaje bowiem najchętniej stosowanym narzędziem do zdobywania i śledzenia świeżych, gorących (czy, jak niektórzy wolą, “łamiących”) informacji. Nowa aplikacja ma tę sytuację zmienić.
Jak donoszą dziennikarze Business Insider, którzy mogli tę aplikację wypróbować, prawdopodobnie będzie ona oferowana jako odrębny program, który trzeba będzie zwyczajnie ściągnąć i zainstalować. Następnie w aplikacji użytkownik znajdzie specjalne narzędzia do publikacji krótkich tekstowych informacji (do 100 znaków) wraz z miejscem do zamieszczenia linku odsyłającego do konkretnego artykułu. Ostatnim krokiem będzie oczywiście publikacja tej krótkiej informacji (wraz z linkiem), która wyświetli się wszystkim osobom śledzącym dany profil.
Kropla drąży kamień. Facebook jakoś nie może, mimo wielu prób, przełamać dominacji Twittera na polu krótkich, najważniejszych i najświeższych informacji, ale kto wie, kto wie. Może tym razem się uda?
Zdjęcie mężczyzny z tabletem pochodzi z serwisu Shutterstock.