Ludzki organizm może w różny sposób reagować na leki. Niektórym wystarczają małe dawki lekarstw, inni pozostają na nie obojętni. Gdyby w tani i szybki sposób dało się produkować leki posiadające skład dopasowany pod konkretnego pacjenta i stan jego choroby, proces rekonwalescencji mógłby przebiegać sprawniej. Nadzieją na przyszłość w tym zakresie przynoszą drukarki 3D.
Pierwszym krokiem w tym kierunku jest zaakceptowanie leku Spiritam – pierwszej tabletki, do produkcji której wykorzystuje się technologię druku 3D. Dzięki nowej strukturze tabletka mieści w sobie 1000 mg leku, podczas gdy standardowa zaledwie 500 mg. Mimo to Spiritam jest znacznie łatwiejszy do przełknięcia, dzięki czemu osoby starsze i dzieci będą mogły wygodnie go przyjmować. Dodatkowo tabletka rozpuszcza się w przeciągu trzech sekund, podczas gdy lek wykonany metodą tradycyjną potrzebuje ponad 40 sekund.
Spiritam jest lekiem dla epileptyków i wejdzie do sprzedaży w pierwszym kwartale tego roku. Miejmy nadzieję, że skoro FDA otworzyła furtkę dla technologii druku 3D więcej farmaceutów zainteresuje się jej możliwościami.