Jak poinformowała Amerykańska Narodowa Agencja Kosmiczna NASA astronauci przebywający na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej ISS po raz pierwszy będą dziś spożywać warzywa, które nie zostały przywiezione z Ziemi, lecz wyhodowane na miejscu. Konkretniej, będzie to czerwona sałata rzymska, którą możecie oglądać na zdjęciu powyżej.
Jak się pewnie domyślacie, nie chodzi bynajmniej o to, by astronautom żyło się przyjemniej, a świeżo wyhodowana sałata radośnie chrupała im w zębach i wzbogacała o witaminy i mikroelementy. Tak naprawdę to kolejny, ważny, choć na razie raczej symboliczny krok w kierunku opracowania zupełnie innego modelu funkcjonowania ludzi w kosmosie – bardziej samowystarczalnego i długoczasowego.
Hodowla roślin w kosmosie nie tylko może być źródłem pożywienia, którego w związku z tym nie trzeba zabierać z Ziemi, ale równocześnie służy jako znakomity sposób oczyszczania powietrza z dwutlenku węgla i wytwarzania tlenu. W przypadku Marsa taki “domowy ogródek” przy bazie kosmicznej naukowcy wyobrażają sobie w ten sposób:
A zatem mała sałata dla człowieka, wielki krok dla ludzkości. Czy jakoś tak…