Polityka prokonsumencka to jeden z filarów działalności prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Odpowiadamy za cały rynek telekomunikacyjny i pocztowy. Nie tylko kontrolujemy przedsiębiorców, lecz przede wszystkim dbamy o poszanowanie przez przedsiębiorców telekomunikacyjnych prawa i zasad dobrego obrotu gospodarczego z konsumentami — mówi agencji Newseria Biznes Magdalena Gaj, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej.
Tylko w I połowie 2015 roku do prezesa UKE wpłynęło ponad 4,2 tys. wniosków o pomoc. Abonenci usług telekomunikacyjnych złożyli łącznie 2884 wnioski z prośbą o interwencję, z których 83,81 proc. zakończyło się rozstrzygnięciem pozytywnym dla konsumentów.
Interwencja to działanie w sytuacji, kiedy pojawia się problem na rynku telekomunikacyjnym lub indywidualny problem do rozwiązania pomiędzy dostawcą a użytkownikiem. Konsumenci skarżą się na nieuczciwość działania przedstawicieli handlowych lub na wysokość faktur — wyjaśnia Magdalena Gaj. –
Liczba wniosków wskazuje, że przedsiębiorcy nie do końca umieją zadbać o konsumenta i te interwencje są potrzebne.
Oprócz wniosków o interwencję do UKE wpłynęło także ponad 1370 wniosków o mediację z dostawcą usług telekomunikacyjnych. W tym przypadku 66,41 proc. z nich zakończyło się zawarciem ugody. Postępowanie mediacyjne ma na celu doprowadzenie do polubownego zakończenia sporu pomiędzy konsumentem a dostawcą usług telekomunikacyjnych. Prezes UKE pełni rolę pośrednika, który pomaga w zawarciu ugody między stronami.
W 2014 roku sumarycznie odzyskaliśmy na rzecz konsumentów ok. 1,5 mln zł. Chciałabym, żeby w tym roku ta kwota zmalała, ale z tego powodu, że przedsiębiorcy telekomunikacyjni coraz bardziej profesjonalnie i odpowiedzialnie będą traktować konsumentów, a konsumenci nie będą musieli się z nimi spierać i prosić o pomoc prezesa UKE — mówi Magdalena Gaj.
Najczęstszym problemem, który sygnalizują konsumenci, jest wprowadzenie w błąd przez przedstawiciela handlowego. Innym jest niedotrzymanie warunków umowy np. przy jej przedłużeniu na kolejny okres. Konsumenci często mają zastrzeżenia do jakości świadczonych usług, np. niższej niż deklarowana w umowie prędkość transmisji danych czy niesunięcia w terminie awarii. Skargi dotyczą też braku możliwości skontaktowania się z operatorem.
W pierwszym półroczu bieżącego roku do UKE trafiło też niemal 1100 zapytań od konsumentów z prośbą o indywidualną opinię na temat obowiązujących przepisów prawa czy innego typu problemów.
Konsumenci mogą zadzwonić do urzędu i zapytać o radę, o to, jak należy interpretować dany przepis czy dany zapis regulaminu, co jest dla nich bardziej korzystne, a co mniej. Takich porad udzielamy — mówi prezes UKE.
Magdalena Gaj wyjaśnia, że tak duża liczba wniosków z prośbą o interwencję bądź mediację ze strony prezesa UKE wcale nie musi świadczyć o spadku jakości usług świadczonych przez operatorów. Jest to raczej związane ze wzrostem świadomości posiadanych przez konsumentów praw oraz wiedzą na temat instytucji chroniących ich interesy.
Innym naszym działaniem prokonsumenckim jest cały system certyfikacyjny. Mamy certyfikaty dla dostawców, którzy wykazują się przyjazną polityką i ofertą skierowaną do najmłodszych, czyli “Bezpieczny Internet” i “Junior”, a także dla osób starszych, czyli certyfikat “Senior”. Nadajemy także certyfikat “Przeglądarka Cenowa” oraz “Przyjaźni Niepełnosprawnym”. Staramy się wskazać konsumentom, które internetowe porównywarki ofert są najbardziej wiarygodne — mówi Magdalena Gaj. –
Pokazanie konsumentom ofert, które są certyfikowane przez prezesa UKE, ułatwia im podjęcie decyzji, bo to są oferty przez nas przebadane, które spełniają określone kryteria bezpieczeństwa i są dostosowane do poszczególnych grup.