Na początku małe zastrzeżenie – opieramy się na statystykach firmy StatCounter, bazujących na sprawdzaniu systemów operacyjnych komputerów łączących się z serwerami internetowymi. Nawet w dzisiejszych czasach nie są to zatem statystyki pełne, ale generalnie dobrze odwzorowują one sytuację rynkową, zwłaszcza w przypadku nowszych komputerów.
Według nich w tygodniu między 3 a 9 sierpnia 2015 roku Windows 10 osiągnął udziały w rynku na poziomie 3,55 procent. To duży pozytywny skok w porównaniu do wcześniejszego tygodnia z udziałami na poziomie 1,36 procent. Microsoft ma się z czego cieszyć.
Warto jednak zbadać, z jakich systemów operacyjnych użytkownicy rezygnują najchętniej, przesiadając się na Windows 10. Odpowiedź jest prosta – w tym samym badanym tygodniu największy spadek udziałów zanotował Windows 8.1 – z 16,45 procent do 14,93 procent. Albo zatem są to osoby, które najmocniej zorientowane są na podążanie za nowościami, albo też… najbardziej niezadowolone ze swojego obecnego systemu operacyjnego.
W przypadku Windows 8 również zanotowany został spadek udziałów, jednak nieznaczny: z 3,6 procent na 3,46. To jednak w ogóle niezbyt popularny obecnie system operacyjny, czego absolutnie nie można powiedzieć o Windows 7. W jego przypadku też zanotowano wprawdzie spadek udziałów: z 54,41 procent na 53,80 procent, ale jednak – zwłaszcza w kontekście bardzo dużych udziałów – dość nieznaczny.
Wygląda na to, że użytkownicy Windows 7 wcale nie pchają się aż tak bardzo do przesiadki na najnowszy system Microsoftu, choć niewątpliwie ta tendencja jest widoczna i będzie się pogłębiała.
A Windows XP? Taka tam ciekawostka – jego udziały w rynku zmieniły się w ostatnim tygodniu zaledwie o 0,02 procent, ale… na plus;-)