W przyszłym tygodniu papież Franciszek odwiedzi Stany Zjednoczone i pojawi się między innymi w Nowym Jorku i Filadelfii. Abstrahując w tym momencie od religijnego wymiaru całego wydarzenia, dla nas jest to ciekawy, zaskakujący przypadek stykania się dwóch tak różnych – wydawało by się – sfer życia: religijnej i technologicznej.
Czynnikiem łączącym obie te sfery stała się firma… UPS, która na czas wizyty Ojca Świętego ogłosiła wstrzymanie dostarczania przesyłek w obu wymienionych wyżej miastach (chodzi tylko o część adresów) ze względu na wprowadzone w tym czasie procedury bezpieczeństwa. Apple wykorzystuje firmę UPS do dostarczania zamówionych już wcześniej najnowszych, gorąciutkich jeszcze iPhone’ów 6s i 6s Plus, więc mieszkańcy tych dwóch miast mogą spodziewać się dotarcia swoich telefonów z kilkudniowym opóźnieniem.
Oj, dostanie się Kościołowi Katolickiemu za wtrącanie się. Tym razem za wtrącanie się nie w politykę, nie w sferę moralną czy duchową, ale w najintymniejszą sferę gadżetową każdego miłośnika firmy Apple. Skandal! 😉
Zdjęcie papieża Franciszka pochodzi z serwisu Shutterstock.