Lista korzyści związanych z używaniem nowej maszynki robi wrażenie już samą swoją długością:
- brak zadrapań, skaleczeń, przypadkowych nacięć skóry
- brak podrażnień i zakażeń
- pełna higiena (brak np. ryzyka zakażenia grzybicą)
- nie wymaga wody (choć może być używana na mokro)
- nie wymaga kremów, pianek
- cięcie jest równoległe do skóry (inaczej niż w przypadku zwykłych golarek), przez co efekt gładkości zachowany jest dłużej
- nie wymaga ostrzenia, a zatem nie wymaga wymiany ostrzy, wkładów itp.
- co za tym idzie jest to rozwiązanie przyjazne dla środowiska (tylko w USA zużywanych jest 2 miliardy jednorazowych maszynek do golenia i wkładów rocznie, pamiętajmy też o zużyciu wody)
Innymi słowy, o ile nie znudzi nam się ta maszynka albo nie ulegnie uszkodzeniu, to hasło “jedna maszynka na całe życie” naprawdę ma w tym przypadku zastosowanie.
Jak działa Skarp Laser Razor? Twórcy projektu twierdzą, że wiele lat zajęło im odnalezienie cząsteczki, która byłaby obecna we wszystkich rodzajach włosów, niezależnie od ich koloru, a także wieku, płci czy rasy człowieka. W końcu udało się odnaleźć cząstkę chromoforową obecną we wszystkich typach włosów – i właśnie wykrycie tej cząstki powoduje emisję światła o określonej długości fali, które obcina włos. Dobrze widać to na poniższej animacji:
Pierwsze serie maszynek kosztowały 89 dolarów i 139 dolarów, ale wszystkie zostały już wyprzedane. Aktualnie możemy dołożyć się do zbiórki, wybierając maszynkę w cenie 159 dolarów. W sumie zebrano już ok. 465 tysięcy dolarów (wymagano 160 tysięcy…), a zbiórka trwać będzie jeszcze 22 dni.