Według Wall Street Journal Apple zwiększyło właśnie zespół pracujący nad elektrycznym samochodem o kodowej nazwie Project Titan o kolejne 600 osób. W sumie ekipa odpowiedzialna za ten pomysł liczyć ma już 1800 osób. Dzięki zintensyfikowaniu prac pierwszy samochód Apple ma pojawić się na rynku już w 2019 roku. Jak na razie firma odmówiła komentarza w tej sprawie.
Project Titan może okazać się najbardziej ambitnym planem z jakim mierzyło się do tej pory Apple. Pomimo 200 miliardów dolarów rezerwy budżetowej i możliwości zatrudnienia ekspertów w dziedzinie motoryzacji, należy postawić pytanie czy firma zajmująca się do tej pory sprzedażą smartfonów i tabletów może zostać sprzedawcą samochodów? Większość firm z branży motoryzacyjnej posiada własne fabryki produkcyjne – Apple, jak wiemy produkuje swoje urządzenia na zewnątrz. Poza tym rynek samochodów elektrycznych posiada już swojego lidera jakim jest Tesla. Nie zapominajmy też o rozwijających się ciągle samochodach autonomicznych, które pojawią się na rynku w ciągu następnych kilku lat.
Jak sądzicie czy Apple będzie w stanie zaproponować na tym polu jakieś nowe rozwiązanie, czy raczej przyklei logo z nadgryzionym jabłkiem i będzie liczyć na swoich najwierniejszych fanów?