Do stworzenia tego niezwykłego panoramicznego “zdjęcia” posłużyło 268 pojedynczych fotografii wykonanych w ciągu ostatnich pięciu lat. Obejmuje ono całą wstęgę Drogi Mlecznej i ma rozdzielczość 855 000 × 54 000 pikseli. Jeśli chcecie sobie to jakoś wyobrazić: to około 2 tysiące razy więcej niż rozdzielczość zdjęcia wykonanego przez dobrej klasy aparat z matrycą o rozdzielczości 20 mln pikseli. Albo jeszcze inaczej: obejrzenie tej fotografii w pełnej rozdzielczości na telewizorze Full HD wymagałoby umieszczenia obok siebie około 22 tysięcy ekranów.
Plik zdjęciowy ma rozmiar 194 gigabajtów, więc nie da się go tak po prostu ściągnąć i otworzyć na komputerze. Zamiast tego wymagane jest użycie specjalnej przeglądarki, która umożliwia bezproblemowe przesuwanie, zbliżanie bądź oddalanie obrazu. Choć, trzeba przyznać, nawet w tym przypadku nie działa to tak szybko i płynnie, jak można by sobie tego życzyć.
Ciekawa jest też dodatkowa funkcjonalność tej “przeglądarki nieba” – zamiast współrzędnych, możemy wpisać nazwę gwiazdy w polu wyszukiwania (lewy dolny róg ekranu), a wtedy ujrzymy odpowiadający jej fragment nieba. Dla przykładu: wpisanie nazwy M8 przenosi nas do fragmentu obejmującego Mgławicę Laguna.