Programowanie jest dziedziną, w której dominują mężczyźni. Według ankiety z 2013 roku tylko 11,2% programistów stanowią przedstawicielki płci pięknej. Naukowcy postanowili sprawdzić, czy w związku z taką dysproporcją, kobiety nie są traktowane w tej branży gorzej od mężczyzn wyłącznie ze względu na płeć.
Używany przez 12 milionów użytkowników GitHub jest olbrzymim repozytorium kodu. Programiści mogą tam współpracować przy różnych projektach, proponować ulepszenia czy rozwiązywać problemy. Gdy programista pisze kod dla cudzego projektu, jego właściciel może zdecydować czy przyjąć jego ofertę, czy odrzucić. Naukowcy przyjrzeli się 3 milionom wniosków złożonych w serwisie i zaobserwowali, że oprogramowanie tworzone przez kobiety jest częściej akceptowane (78,6%) niż to tworzone przez mężczyzn (74,6%). Szukając wytłumaczenia tej różnicy badacze zanalizowali różne czynniki m.in. sprawdzili czy kobiety nie dokonują mniejszych zmian w kodzie lub czy wyprzedzają mężczyzn tylko w wybranych językach. Na oba pytania mogli udzielić jednak odpowiedzi negatywnej.
Następnie naukowcy podjęli odwrotne działania – sprawdzili czy kobiety wykorzystują swoją mniejszość by promować się w pracy. Aby znaleźć odpowiedź na to pytanie badacze oddzielili profile programistek od tych, które wyraźnie wskazywały na ich płeć, od tych, które ten fakt ukrywały. To właśnie tutaj dokonali niepokojącego odkrycia – gdy ich płeć była łatwa do zidentyfikowania ich prace uzyskiwały gorszy od mężczyzn poziom akceptacji przez developerów.
Wydawać by się mogło, że dla developerów ważniejsza będzie jakość kodu, od płci osoby go tworzącej, ale jak pokazuje to badanie, nawet w tej dziedzinie kobiety muszą walczyć z dyskryminacją.