Wszystko to wydarzyło się wtedy, gdy Elon Musk pojawił się niespodziewanie w czasie rozdawania nagród w konkursie Hyperloop, mającym na celu opracowanie pojazdów (bardziej precyzyjnie: gondoli, kapsuł), jakimi – być może już niedługo – będzie się można przemieszczać pomiędzy Los Angeles i San Francisko, oczywiście z niesamowitą prędkością i w niesamowicie krótkim czasie.
Po krótkim przemówieniu jeden ze słuchaczy zapytał Muska, jaki będzie jego następny projekt. A Elon Musk tym właśnie różni się od przeciętnym biznesmenów, którzy zachowaliby w takiej sytuacji kamienną twarz i opowiedzieli coś o nieustającym dążeniu do rozwoju, progresu i konsolidacji, że… odpowiedział na to pytanie całkiem konkretnie.
Najlepiej po prostu zacytujmy (w naszym tłumaczeniu):
Mam teraz pomysł stworzenia firmy zajmującej się produkcją samolotów z napędem elektrycznym. Myślę, że to będzie całkiem fajne – zrobić supersoniczny, elektryczny samolot, wyposażony w system pionowego startu i lądowania. Mam już nawet w głowie projekt takiego pojazdu.
Brzmi to jak przechwałki szaleńca, prawda? Cóż, ludzie zwykle właśnie w ten sposób reagują na kolejne pomysły i projekty Elona Muska. Projekty, które później z sukcesem realizuje.
Przemówienie Elona Muska podczas ceremonii wręczania nagród w konkursie na kapsułę Hyperloop możecie zobaczyć tutaj:
Natomiast ilustracja na górze, przedstawiająca samolot pionowego startu i lądowania, pochodzi z serwisu Shutterstock i nie ma niestety nic wspólnego z projektem Muska, poza tym, że spełnia zapewne określone przez niego wymagania.