Robienie sobie selfików czasem bywa niebezpieczne. W zeszłym roku informowaliśmy Was o tym, że podczas robienia sobie zdjęć zginęło więcej osób, niż z powodu ataku rekinów. Crockett, po przekopaniu się przez informacje z trzech ostatnich lat, przygotował o wiele dokładniejsze zestawienia:
Podsumujmy: Crockett potwierdził 49 zgonów spowodowanych robieniem sobie selfików. 75% ofiar to mężczyźni, średni wiek ofiar to zaledwie 21 lat, a najwięcej zgonów wystąpiło na terenie Indii. Co ciekawe: osoby, które ukończyły 32 lata wydają się być bezpieczne – wszystkie ofiary bowiem urodziły się po 1984 roku.
Pomimo tego, że kobiety robią sobie selfies o wiele częściej, to ryzykują przy tym o wiele mniej niż mężczyźni, przez co stanowią tylko 25% ofiar, które zginęły podczas robienia sobie zdjęcia.
Zachary Crockett na pewno nie dotarł do wszystkich informacji na temat zgonów spowodowanych chęcią zrobienia sobie selfie. Crockett pominął na przykład śmierć 31-latka, który w zeszłym roku przyjechał do Warszawy na koncert AC/DC i porwany przez rock’n’rollowy nastrój skoczył do Wisły, chcąc zrobić sobie selfie w locie.
Pamiętajcie: nie warto ryzykować dla nowej profilówki. Jeśli chcielibyście przeczytać pełen raport Crocketta, możecie to zrobić klikając tutaj.