Opatentowany przez Sony kontroler w formie rękawiczki opiera się na dwóch podstawowych systemach analizujących działania użytkownika. Pierwszy z nich to czujnik badający położenie poszczególnych palców, ich ruchy i sposób ułożenia w przestrzeni. Drugi system to wbudowane w poszczególne fragmenty rękawiczki czujniki dotykowe. No i jest jeszcze oczywiście moduł służący do przekazywania gromadzonych na te dwa sposoby danych do gogli VR, tak aby ruchy wykonywane ręką przekładały się na to, co widzimy w wirtualnej rzeczywistości.
Jakie to będą interakcje? Chociażby takie:
Cóż, teraz oczywiście musimy poczekać, aby stwierdzić, ile z pomysłów zaprezentowanych we wniosku patentowym rzeczywiście zostanie wykorzystanych w konkretnym urządzeniu. Warto jednak zauważyć, że to, co pokazuje patent Sony, wydaje się nie tylko sensowne, ale i w pełni możliwe do zrealizowania w ramach współcześnie istniejących technologii.