Podobne regulacje obowiązują też na terenie całej Unii Europejskiej czy na terenie Stanów Zjednoczonych (tam maksymalną granicą AGL jest 500 stóp). Tymczasem pewien holenderski użytkownik drona DJI Phantom 2 postanowił wznieść się znacznie wyżej i opublikował następnie film dokumentujący swój idiotyczny wyczyn. 4-minutowy film został jednak dość szybko zdjęty z portalu YouTube, niemniej można go dalej znaleźć w sieci na innych portalach strumieniujących materiały wideo.
Dron firmy DJI wzniósł się na wysokość aż 3400 metrów – ponad poziom chmur, gdzie ryzyko wystąpienia kolizji z jakimś samolotem jest naprawdę poważne. Jakby tego było mało, wysokość ta została osiągnięta przy poziomie naładowania akumulatora 27%, co stwarzało ogromne ryzyko spadnięcia i rozbicia się drona. A – jak zobaczycie na filmie – latał on nad terenem zabudowanym. Tym razem jednak powiedzenie “głupi ma zawsze szczęście” okazało się prawdziwe – kiedy dron wylądował, miał już tylko 4% naładowania akumulatora.
Cieszymy się zatem, że nic się nie stało, ale autor filmu naszym zdaniem powinien przemyśleć teraz swoje postępowanie, odsiadując odpowiednio długi wyrok w więzieniu.