Pierwszym smartfonem, który został wyposażony w technologię rozróżniania siły nacisku na ekran, jest pokazany w 2015 roku Huawei Mate S (najbogatsza wersja). I nawet fakt, że projektanci tej chińskiej firmy nie do końca mieli pomysł na to, jak wykorzystać Force Touch, miejsca na podium już im nie odbierze. Dla porządku dodajmy, że w październiku 2015 roku ZTE zaprezentowało model Axon Mini – pierwszy telefon z tzw. średniej półki, wyposażony w Force Touch.
Potem pojawił się iPhone 6s, w którym technologia ta nosiła nazwę 3D Touch – i w którym rozróżnianie siły nacisku na ekran naprawdę zaczęło mieć sens. Ale pojawiają się pierwsze pogłoski o tym, że piłka znów może znaleźć się po stronie Androida, tym razem jednak za sprawą firmy HTC.
To właśnie HTC ma być – według pogłosek – producentem kolejnej generacji smartfona z rodziny Nexus. A jeśli tak, to będzie to telefon nierozerwalnie związany z premierą nowej wersji mobilnego systemu operacyjnego Google – Androida. Mówi się, że będzie on natywnie wyposażony w funkcjonalność typu Force Touch/3D Touch, bezpośrednio z poziomu systemu, niezależnie od producenta urządzenia.
Tę pogłoskę potwierdzają też inne, mówiące o tym, że firmy takie jak Xiaomi, Meizu (np. model MX6), Oppo czy Vivo są właśnie w trakcie przygotowywania nowych modeli smartfonów z ekranem wrażliwym na siłę nacisku. I wszystko zaczyna do siebie pasować i zamykać się w całkiem zgrabną całość…