To na razie jeszcze nie jest oficjalna informacja producenta, ale o nowym obiektywie firmy Canon, którego premiery spodziewamy się lada chwila, wiadomo już niemal wszystko. Trudno, żeby było inaczej, skoro dostępne są jego dobrej jakości zdjęcia, a na nich – parametry optycznego tego obiektywu, przeznaczonego dla bezlusterkowców z rodziny Canon EOS M.
A zatem wiemy, że Canon EF-M 28 mm STM Macro będzie dysponował hybrydową stabilizacją optyczną (IS) i maksymalnym otworem przysłony f/3,5. Minimalna odległość ustawiania ostrości to 9,3 cm, co przełoży się na powiększenie 1:2 (takie “prawie” makro). Do tego jeszcze cichy silnik krokowy autofokusu (STM) i nieduża waga – prawdopodobnie będzie to najlżejszy obiektyw makro na świecie.
Ale i to nie jest najciekawsze. Bo najważniejszą nowością w tym obiektywie będzie fakt, że wyposażono go we wbudowane oświetlenie LED, otaczające przednią soczewkę obiektywu! W przypadku makrofotografii to właśnie umiejscowienie źródła światła ma kluczowe znaczenie, nawet większe, niż jego moc. Światło oczywiście da się włączać/wyłączać wedle życzenia użytkownika – na korpusie można zauważyć odpowiedni przycisk.
[AKTUALIZACJA 1]
Dlaczego nikt wcześniej na to nie wpadł? Otóż wpadł. Znamy przynajmniej jeden taki przypadek: obiektyw makro Nanoha x5 dla bezlusterkowców z systemu Mikro Cztery Trzecie. Dość ekstremalny obiektyw, oferujący powiększenie 5:1.
Szczegóły tutaj.
[AKTUALIZACJA 2]
Canon ogłosił już oficjalnie wprowadzenie do oferty tego obiektywu. Wiadomo już, że kosztować ma
ok. 300 dolarów
– resztę parametrów podaliśmy już wcześniej. Na deser krótki filmik: