Na oficjalnej prezentacji, jaka odbyła się Indiach, Lenovo pokazało dwa nowe, ciekawe smartfony. Podstawowym modelem jest Motorola Moto G4, natomiast w tym artykule przyjrzymy się uważniej wersji Plus.
Pierwszym wrażeniem może być zaskoczenie: te dwa modele niemal się od siebie nie różnią! Wyglądają identycznie, mają takie same 5,5-calowe wyświetlacze, a gdy zajrzymy im “pod maskę”, to także znajdziemy (prawie) te same podzespoły. W szczegółach wygląda to następująco:
- ekran: 5,5 cala, Full HD, 401 ppi
- procesor: 8-rdzeniowy Snapdragon 617 (1,5 GHz)
- układ graficzny: Adreno 405
- pamięć RAM: 2 GB lub 3 GB (Moto G4 tylko 2 GB)
- pamięć na dane: 16 GB lub 32 GB (Moto G4 tylko 16 GB)
- slot na karty Micro SD
- akumulator: 3000 mAh z funkcją szybkiego ładowania
Nie licząc zatem droższej wersji z 3 GB pamięci RAM i 32 GB pamięci na dane, jak do tej pory specyfikacja obu telefonów jest identyczna. A zatem co uzasadnia dodatnie do nazwy tego telefonu słowa “Plus”?
Dwie rzeczy. Pierwszą z nich jest wbudowany czytnik linii papilarnych, zintegrowany z klawiszem umieszczonym pod wyświetlaczem. Drugą – lepszy aparat. Wyposażono go w wytwarzaną przez OmniVision matrycę o rozdzielczości 16 mln pikseli (wielkość pojedynczego piksela to 1,3 mikrometra) i obiektyw o “świetle” f/2,0. Oferuje możliwość manualnej kontroli wielu funkcji, jak również automatycznego tworzenia HDR-ów.
Cena Motoroli Moto G4 Plus to w przeliczeniu ok. 1100 zł
(zapewne w lepszej wersji wyposażenia). To około 150 zł więcej od podstawowego modelu Moto G4 – czy waszym zdaniem warto tę różnicę dopłacić?