Z ujawnionych na prezentacji informacji wynika, że na multiplayerowych mapach zobaczymy tereny Lasu Argońskiego, pustynne obszary Afryki i Dalekiego Wschodu, Alpy we Włoszech i francuskie wioski. Do użytku graczy oddane zostaną cztery klasy postaci:
- Assault zostanie wyposażony w pistolety maszynowe, przeciwpancerne granaty i strzelby
- Medyk otrzyma automatyczne karabinki i apteczki
- Klasa wsparcia otrzyma lekkie karabiny maszynowe, a także części potrzebne do napraw pojazdów i dodatkową amunicję dla drużyny
- Zwiadowca zostanie wyposażony w karabiny strzelców wyborowych
Oprócz broni białej – maczug, bagnetów, szabli i łopat saperskich będziemy mogli także używać dynamitu. Wybrane bronie będzie można udoskonalać.
Jeśli chodzi o pojazdy do użytku gracza oddane zostaną myśliwce, bombowce zrzucające wsparcie dla drużyn, czołgi (m.in. brytyjski Mark IV, niemiecki A7V Sturmpanzenwagen, francuski Renault FT-17) oraz opancerzone samochody. Co ciekawe niektóre czołgi będą mogły pomieścić pięcioosobową załogę. W przeciwieństwie do Battlefielda 4, czołgi w nowej części będą o wiele bardziej zróżnicowane pod względem wyposażenia i osiągów. Niewykluczone, że w trybie multiplayer pojawi się także opcja jazdy konnej. Możemy także liczyć na lepszy, dynamiczniejszy system zniszczeń (twórcy odchodzą od oskryptowanej akcji).
Pomiędzy misjami wieloosobowymi nie porzucimy członków drużyny, co ma zapewnić lepszą kooperację.
Battlefield 1 ma zadebiutować 21 października na PC oraz konsolach Xbox One i PS4.