W pierwszym kwartale tego roku Samsung sprzedał ponad 81 milionów sztuk smartfonów, co przekłada się na 23-procentowe udziały w rynku (w zeszłym roku było to 24,1%). Warto też zauważyć, że sprzedaż koreańskiego giganta wzrosła o 7,9% – z 81 122 tysięcy sztuk do 81 186 tysięcy.
W tym samym okresie spadły udziały rynkowe firmy Apple – z 17,9% na 14,8%. Amerykański koncern sprzedał 51 629 tysięcy swoich smartfonów i pierwszy raz zanotował spadek w liczbie sprzedanych urządzeń. Mimo to nadal utrzymuje się na drugim miejscu, choć coraz wyraźniej zagraża mu Huawei.
Trzecie, czwarte i piąte miejsce w wielkiej piątce producentów smartfonów zajmują już producenci z Chin. W kolejności są to: Huawei, Oppo i Xiaomi. Zwłaszcza obecność Oppo jest w tym zestawieniu pewną niespodzianką, ale jest to niespodzianka zasłużona: chiński producent w ciągu trzech miesięcy zanotował wzrost sprzedaży o… 145%.
Patrząc od strony systemów operacyjnych, smartfony pracujące pod kontrolą Androida stanowiły w pierwszym kwartale tego roku aż 84% wszystkich sprzedanych urządzeń. Nie znaczy to jednak, że wszyscy producenci smartfonów z Androidem dobrze na nim zarabiają – pod względem umiejętności wyciskania niebotycznych zysków sprzedażowych niedoścignionym mistrzem pozostaje nadal Apple.
I jeszcze jedna, najbardziej ogólna uwaga: sprzedaż smartfonów nadal rośnie. W ciągu pierwszych trzech miesięcy tego roku sprzedano ich 349,3 miliona sztuk, w porównaniu do 336,3 miliona w tym samym okresie w roku 2015. To wzrost o 3,9%.